chodzi mi po g³owie
s³. i muz. Sylwester Szweda (kolejne zwrotki dopisuj± wykonawcy)
Chodzi, chodzi mi po g³owie,
Czyje by tu wypiæ zdrowie?
Chodzi sobie, drepcze ¿wawo.
Jak w dwudziestym pod Warszaw±.
Przemknê³o mi, jak my¶l z³a,
Za kogo by tu wypiæ do dna?
Przemknê³o mi jak z³odziej.
Pijê za mych przyjació³ z £odzi.
Odkrêcê butelkê i pomy¶lê chwilkê,
Za kogo by tu opró¿niæ szyjkê?
A co tam kac, niech mnie boli g³owa,
Wypijê za mych przyjació³ z Piotrkowa.
I niech pod sto³em prêdzej zasnê,
Zanim toasty moje zgasn±.
Po pierwszym kieliszku bêdzie poprawka,
Pijê za zdrowie przyjació³ z W³oc³awka.
Odkrêcê flaszkê i pomy¶lê minutkê,
Za kogo by tu wychyliæ wódkê?
I nie zakoñczê tego chlañska,
Zanim nie wypijê za przyjació³ z Gdañska.
Wypijê te¿ zdrowie Olka Grotowskiego,
Olek nie pija wiêc wypijmy za niego.
Wyg³oszê te¿ specjalny toast,
Fani "Pó³litrówy" niech nam ¿yj± sto lat.
I choæ ju¿ bredzê w pijackim amoku.
Wypijê jeszcze zdrowie tych z Bia³egostoku.
I jeszcze tych z Warszawy i jeszcze tych z Krakowa.
Potem ca³ej Polski. A rano od nowa.
[...]
Pomys³odawc± i autorem sprawczym tej pie¶ni jest Sylwester Szweda (Towarzystwo Wzajemnej Adoracji,
U Pana Boga za Piecem). Gdzie¶ w drugiej po³owie lat 80-tych odda³ j± Grzmi±cej Pó³llitrówie,
bo nie by³a w jego konwencji. Rozpropagowana przez Grzmi±c±, sta³a siê p³aszczyzn± do wymiany
¶piewanych ¿yczeñ, powinszowañ i wyrazów uszanowania. Po latach Sylwek napisa³ do tej muzyki powa¿ny tekst
ale jako¶ mi tak on nie le¿y jak ten stareñki, daj±cy mo¿liwo¶æ bie¿±cych aktualizacji.
|
|