tekstylnik

sen

s³. Pawe³ Ma³olepszy, muz. Piotr Kudyba

W tamtym czasie - Herod zda siê, takie imiê by³o jego,
Król nakaza³ by spisano ka¿dego poddanego.
By ich dobrze policzono - zarz±dzono,
I ka¿dego w Izraela tym plemieniu, by wezwano po imieniu.
Zatem przyby³ do Betlejem Józef, który by³ stolarzem.
Jego ¿ona z nim te¿ by³a, tak jak trzeba by³o razem.
Maria, imiê takie dano - o niej mowa tu - kobiecie,
Mia³a wtedy w³a¶nie na ¶wiat, wydaæ swoje pierwsze dzieciê.

Ten dziwny sen nawiedza mnie.
We ¶nie tym w cieñ zanurzasz siê.

Do Betlejem - trzeba wiedzieæ - szli z daleka moi mili.
Nie dziw tedy, ¿e siê drog± ow± mocno utrudzili.
Do Betlejem te¿ przyby³o ludzi wielu za rozkazem.
I do tego, dnia jednego, wszyscy siê zjawili razem.
Kiedy czasu ju¿ niewiele im do nocy pozosta³o,
Za noclegiem Józef przeszed³ ca³± tê mie¶cinê ma³±.
Pró¿no, bowiem w ¿adnej chacie nic nie znalaz³ ni w gospodzie.
Miejsca dla nich ju¿ nie by³o - tylu ludzi tam przyby³o.

W koñcu jednak mieli spanie, w ma³ej stajni gdzie¶ na sianie,
Siê oboje po³o¿yli i szczê¶liwi bardzo byli.
W nocy niebo poja¶nia³o, co¶ tam gra³o i ¶piewa³o,
I gdy przysz³a jej godzina, urodzi³a Maria syna.
Wtedy przyszli tam pasterze, dary mu z³o¿yli szczerze.
Wszyscy nisko siê k³aniali, Panem ¶wiata go nazwali.
Herod z tronu wysoko¶ci zabiæ jego chcia³ z zazdro¶ci.
Rze¼ rozkaza³ niewini±tek - taki Jezus mia³ pocz±tek.

Nibyrap z nagranej w 1998 roku p³yty NASZE KOLÊDY. ¦piewaj± Mariusz Zaj±c i Monika Mendak. Na tej wieloformatowej, bo¿onarodzeniowej sk³adance nie mog³o zabrakn±æ i tego gatunku muzycznego. Rasowi raperowcy kwituj± ten utwór pob³a¿liwym u¶miechem. Ale nam siê spodoba³ i zosta³. I niech bêdzie.

Copyright Pawe³ Ma³olepszy