tekstylnik

zo - dziewczyna bez imienia

s³. i muz. Pawe³ Ma³olepszy

Dziewczyna ze zdradzonego kraju.
Gdy ¶pi, to oczy ma otwarte.
Przechadza siê po ¿ycia skraju.
I prawdê chowa za kenkartê.
Dziewczyna bez w³asnego adresu.
Wyrwana wojn± z ciep³a domu.
Nikt obcy dróg jej nie zna kresu,
Bo ju¿ nie zwierza siê nikomu.
Dziewczyna o wielu imionach.
Dziewczyna o wielu twarzach.
Ze strachem w obcych mieszka domach.
Ze strachu umieraæ jej siê zdarza.
Dziewczyna o nieswoim imieniu.
Dziewczyna o nie swojej twarzy.
Nosi sw± duszê na ramieniu.
A na dnie swojej duszy marzy.

A pierwszym jej marzeniem jest,
Beztrosko wybiec na wiosenny deszcz.
A drugim jej marzeniem jest,
Zatañczyæ boso w przedwieczornej mgle.
I mieszkaæ w domu, który widzi w ka¿dym ¶nie.

Dziewczyna, której wroga oczy,
¦lad ka¿dy ¶ledz± niestrudzenie,
Samotne z wrogiem bitwy toczy,
O wolno¶æ, prawdê i istnienie.
Dziewczyna, której rêce wroga,
Nie raz kopa³y ju¿ mogi³y,
Gubi z³e cienie na rozdro¿ach,
By - cienie z³e - jej nie zgubi³y.
Dziewczyna, której serce pêk³o,
Gdy wróg za jej ¿ycie wzi±³ zap³atê,
Co dzieñ z kalendarzy pewn± rêk±,
Wykre¶la ¶mierci swojej datê.
Dziewczyna, co twego imienia,
Nigdy nie wezwie nadaremno.
Szuka dla duszy ukojenia.
A duszê ma dziewczêco zwiewn±.

Mroczne mia³o byæ jej wesele - druhna mia³a we w³osy kwiaty wplecione.
Nie! To by³ cierñ!
Mroczne mia³o byæ jej wesele - druhna mia³a paznokcie czerwone.
Nie! To by³a krew!
A pan m³ody na knucie zaciska³ swe d³onie i bi³ z ca³ych si³.
Raz, po raz, uderza³ w rytm.
I krzycza³ doñ: "Mów! Bo ciê piek³o poch³onie!
Wydaj mi j±, a bêdziesz ¿yæ!"

Elizabeth, Elise, El¿bieta.
River, Watson, Grochowska, Zo.
Dziewczyna... ³±cznik, ¿o³nierz... kobieta.
Jedno ¿ycie... jedno ¿ycie... jedno ¿ycie prze¿yte razy sto.

Piosenka po¶wiêcona genera³ AK El¿biecie Zawackiej pseudonim Zo. Urodzona w Toruniu w 1909 r. Do 11 roku ¿ycia mówi³a prawie wy³±cznie po niemiecku. W³a¶nie dziêki temu, ¿e perfekcyjnie zna³a ten jêzyk, mog³a - jako kurierka - ponad sto razy przekraczaæ granice okupowanych przez Niemców krajów i przewoziæ meldunki. Niemcy aresztowali, wywie¼li do obozów i wymordowali ca³± jej rodzinê. Wydana przez ³±czniczkê, która nie wytrzyma³a tortur, ucieka ¶ledz±cym j± Niemcom, skacz±c z pêdz±cego poci±gu. W miêdzyczasie ostrzega o wsypie kilka innych kurierek i ukrywa przed Niemcami walizkê z pieniêdzmi i konspiracyjn± dokumentacj±.

Copyright Pawe³ Ma³olepszy